Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Więcej informacji Zgadzam się

aktualności

Pogawędki o eksponatach
2020-11-12



Pogawędki o eksponatach


Stare, wiejskie cmentarze. Miejsca zadumy nad upływającym czasem i pamięci o ludziach , którzy odeszli. Okazałe grobowce i skromne mogiły. Na nich proste, drewniane i ozdobne, żelazne:


Krzyże nagrobne


Kute w żelazie krzyże nagrobne były dziełem wiejskich kowali. Wykonywane na zamówienie, wśród standardowych wyrobów kowalskich zajmowały ważne miejsce. Były świadectwem kunsztu kowala, jego zdolności i wrażliwości estetycznej. Wpisywały się w tę dziedzinę sztuki ludowej, którą dziś nazywamy kowalstwem artystycznym.


Wśród kowali regionu łęczyckiego, w których dorobku odnaleźć można krzyże nagrobne, znajdują się nieżyjący już kowale m. in.: Stefan Morawski i Bogdan Matczak z Turu, Janusz Olejniczak i Marian Matczak z Wólki, Józef Ostaszewski z Psar.


Stare, ręcznie kute krzyże, pochodzące z nieistniejących już kuźni, jeszcze dziś znaleźć można na niektórych cmentarzach naszego regionu.


Na fotografiach - cmentarz w Giecznie. Zdjęcia z archiwum Muzeum w Łęczycy. ***

Od minionego Święta Wszystkich Świętych i Zaduszek minęło już kilka dni. Zapamiętamy je na długo, bowiem z powodu pandemii były inne od poprzednich. Bez możliwości wejścia na cmentarz i zapalenia świateł na grobach najbliższych. Atmosfera, panująca w tym roku na polskich nekropoliach, nieodparcie przywołuje na myśl opis cmentarza, który odnaleźć można w pierwszym tomie „Chłopów” St. W. Reymonta:


„(…) A tam na (...) grobach, cicho było, pusto i mroczno - tam leżeli zapomniani, o których pamięć umarła dawno - jako i te dnie ich, i czasy, i wszystko: tam jeno ptaki jakieś krzyczały złowrogo i smutnie szeleściła gęstwa, a gdzieniegdzie sterczał krzyż spróchniały – tam leżały pokotem rody całe, wsie całe, pokolenia całe - tam się już nikt nie modlił, nie płakał, lampek nie palił...wiatr jeno huczał w gałęziach a liście rwał ostanie i rzucał je w noc na zatracenie...(...)”.

Zobacz także:


Partnerzy Muzeum w Łęczycy

homeaktualnościo muzeumdla zwiedzającychimprezyoferta muzeumsponsorzygaleriaENGLISHDeklaracja dostępnościdotacje/zamówienia publicznemapa serwisu
copyright © 2017 | wykonanie serwisu IRN Multimedia