aktualności

Pogawędki o eksponatach
Niektórzy z nas pamiętają jeszcze ten obrazek. Mężczyzna kręci korbką, zamontowaną w niedużej skrzynce, z której wydobywają się melodyjne dźwięki. To
Kataryniarz
Niezwykle popularnych w okresie międzywojennym wędrownych grajków spotkać można było na ulicach i podwórkach wielu polskich miast i miasteczek. Kataryniarzowi towarzyszyła często kolorowa papuga albo małpka. Ta ostatnia wywoływała wśród publiczności znacznie większe emocje, niż płynące z katarynki popularne melodie.
Katarynka to przenośny instrument muzyczny z miechem, piszczałkami i wałkami melodycznymi, które wprowadzane są w ruch przy pomocy korbki. Została wynaleziona we Włoszech, a jej popularność utrzymywała się w Europie przez ponad dwa wieki. W Polsce dotrwała do połowy XX w. Jeszcze dziś spotykać można kataryniarzy – pasjonatów, występujących okazjonalnie, ale przyjmowanych zawsze z dużą sympatią.
Kataryniarz na naszej fotografii to rzeźba, wykonana w 1967 r. przez Wacława Czerwińskiego (1911 - 1986) ze Świnic Warckich. Niewykluczone, że autor zrobił tę realistyczną figurkę, odtwarzając w pamięci widzianą niegdyś scenkę. Wydaje się jednak, że prawdziwą inspiracją dla rzeźbiarza był bardzo popularny w latach 50. XX w. i nucony do dziś szlagier „Złoty pierścionek”, znany z wykonania zmarłej niedawno Hanny Rek.
„(...) Złoty pierścionek, złoty pierścionek na szczęście
z niebieskim oczkiem, z błękitnym niebem na szczęście (...)”.
Kataryniarz Wacława Czerwińskiego tak, jak w piosence ma papugę, która trzyma w dziobie złoty pierścionek. Oczywiście z niebieskim oczkiem.