aktualności
Czekając na otwarcie...
Prace na naszej wystawie etnograficznej odbywają się spokojnie i bez „napinki”, bowiem wychodzimy z założenia, że co nagle (nomen omen) to po diable.
Tempo naszych działań nie zawsze jest zależne od nas. Zamknięte z powodu epidemii sklepy interesujących nas branż i specjalności, zastój w transporcie i dostawach w wielu przypadkach spowalnia nasze chęci i zamiary.
Na wieść o planowanym udostępnieniu instytucji kulturalnych, w tym także otwarciu muzeów od 4 maja, wzięliśmy się w garść i roboty przyśpieszyły. Pracujemy zdecydowanie raźniej i to na wielu poziomach, co widać na załączonych fotografiach
A kiedy już przez otwartą bramę zamku wejdą pierwsi goście i rozpocznie się sezon turystyczny, pracować będziemy pełną parą i bez wolnych weekendów.