aktualności

Wspomnienia poturniejowe
Dwadzieścia dwa turnieje rycerskie to prawie ćwierć wieku. Najmłodsi widzowie naszych, pierwszych imprez weszli już w dorosłość, ci starsi – oglądają je teraz w towarzystwie wnuków. Czas płynie, rośnie kolejne pokolenie turniejowej publiczności i...wykonawców.
W czasie tegorocznej imprezy, widzowie mogli zobaczyć Jacka Sanczenko. Nastoletni jeździec z grupy łuczników konnych AMM Archery. zaprezentował się bardzo pięknie w swoim pokazie i zdobył sympatię publiczności. Jeździł na koniu czystej krwi arabskiej o imieniu Karramba. Prywatnie Jacek jest synem Michała Sanczenki. który komentuje popisy swoich kolegów na placu turniejowym.
Jacek występował pod fachową opieką Anny Sokólskiej, niekwestionowanej mistrzyni łucznictwa konnego typu wschodniego w Polsce. Pod okiem takiej specjalistki światowej klasy, jaką jest pani Ania, Jacek już wkrótce może zdobywać w swojej dziedzinie najwyższe laury.
Uwaga mistrzowie – zdolni następcy pukają do bram...