aktualności
Pogawędki o eksponatach
Płaskorzeźba
Z powodu epidemii COVID - 19 Muzeum jest nieczynne i niemożliwe jest zwiedzanie ekspozycji. W zamian proponujemy więc cykl, w których opowiemy o naszych muzealiach. Trafiają do nas jako zakupy, dary lub przekazy, pozyskujemy je także w czasie badań i penetracji terenowych. Jedne od razu mają swoje miejsce na wystawie, inne z różnych względów, muszą czekać na możliwość prezentacji.
Otwieramy więc szeroko drzwi naszych magazynów. Wybieramy z nich te
eksponaty, z którymi prócz ich muzealnej wartości, wiążą się jakieś historyjki, anegdoty lub
ciekawostki. W dużej części znane są one tylko nam muzealnikom, ale teraz chcemy te opowieści
upublicznić, podzielić się nimi w taki sposób, w jaki czynimy to prezentując poszczególne muzealia
na wystawach.
Na początek zaglądamy do zbiorów działu etnograficznego i wybieramy
jeden z najstarszych, ale też najważniejszych eksponatów. Jest to dwustronna płaskorzeźba o
wymiarach 38 cm x 27 cm., wykonana na topolowej desce. Na jednej stronie wyobrażony jest diabeł
Boruta,usiłujący przewrócić kolegiatę w Tumie. Na stronie drugiej - widzimy mężczyznę, którego diabeł
kusi butelką wódki. Obrazek uzupełnia podpis : ”Pij, na starość torba i kij”.
Autorem tej płaskorzeźby jest - Ignacy Kamiński (1883 – 1974) z Oraczewa gm. Witonia. Miał 74 lata, kiedy w 1957 roku przywiózł swoją pracę do Muzeum. Nie przyznając się do jej autorstwa, poprosił o ocenę ówczesną kierowniczkę Muzeum - panią Jadwigę Grodzką (1905-1990). Ta, zachwycona płaskorzeźbą, poprosiła o podanie nazwiska wykonawcy. Kamiński nie chcąc zdradzać swojej tożsamości, odpowiedział, że zrobił ją „taki jeden dziadek, u nas na wsi”. Wtedy pani Grodzka stwierdziła:
-bMuszę do niego jechać, muszę go poznać .
- Nie trzeba jechać, bo ten dziadek stoi tu przed panią – odrzekł na to Kamiński.
Płaskorzeźba z diabłem została zakupiona do zbiorów muzealnych za ówczesne 20zł. Wpisana do księgi inwentarzowej, otrzymała numer MŁ/E 35. Zapoczątkowała powstanie naszego, obecnie największego w Polsce, muzealnego zbioru rzeźb o tematyce demonicznej. Wkrótce, w ślady Ignacego Kamińskiego - nestora współczesnej łęczyckiej rzeźby ludowej, poszli inni, nasi regionalni artyści i zaczęli tworzyć własne wyobrażenia diabła Boruty.
Obecnie kolekcja liczy ponad 400 eksponatów, z których znakomita większość to przedstawienia łęczyckiego czarta w różnych postaciach.